20 letnie zmagania z wagą zmobilizowały mnie do złożenia tego bloga. Znajdą się w nim doskonałe artykuły, opinie, porady, wymiana doświadczeń, odchudzanie metodą prób i błędów, wzajemne wsparcie osób, które wraz ze mną będą traciły wagę.. Otyli- to dyskryminowana grupa i to musimy zmienić. Chciałabym też zmienić naszą psychikę, wiarę w siebie, i sposób akceptacji. Wszystkich zdesperowanych, zdeterminowanych i pełnych nadziei zapraszam- Sonia 48

piątek, 26 kwietnia 2013
Moja osobista wojna.
26 kwietnia 2013
Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu. Ale dużo się zmieniło.
Stanęłam na wadze - 2,5 kg mniej. Super.
Za oknem zielono, słoneczko świeci i miło jest "wbić" się w ciuchy, które już od dawna leżały w pudłach.
Do ideału jeszcze baaaaaaaardzo daleko, ale to wielka satysfakcja kiedy waga idzie w dół , a nie w górę.
Czy wytrzymam? Będę się starać .
Niech żyje ocet jabłkowy - bo wiem, że to on jest sprawcą mojej przemiany i pietruszka jako naturalny środek moczopędny.
Naprawdę się nie głodzę.
Spróbujcie jeść przynajmniej połowę tego co do tej pory, a sami się przekonacie.
Pozdrawiam wytrwałych i nie tylko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz