czwartek, 30 maja 2013

Moja osobista wojna.

http://dominatormarketing.pl/?partner=gabi200510
Moja osobista Wojna.


Czwartek: 30.05.2013

Obiecałam , że będę  codziennie pisać choć kilka zdań co robię , jak walczę sama ze sobą, czy mam wolę do tej walki. Bo przecież moje życie osobiste nikogo nie obchodzi . Ma jednak ono ogromny wpływ na to co robimy, jak się zachowujemy, jakie decyzje podejmujemy a w sumie tak naprawdę kim jesteśmy.
Przez ten czas schudłam 1 kg. Podkreślam, że dalej nie stosuję szczególnych diet , bo przede wszystkim nie mam na to czasu. Zauważyłam, że jem coraz mniej mięsa.  wiecej warzyw, owoców i nabiału.
Przeszłam na chrupkie pieczywo , ale jak mam wielką ochotę na normalny chleb , to robię sobie grzankę.
Na obiad jem przede wszystkim zupy i tylko zupy, bo na drugie danie nie mam już miejsca.
Wypijam hektolitry wody mineralnej-gazowanej./ co mnie trochę martwi/ .
Wczoraj okazało się dlaczego wypijam tak ogromne ilości wody . Wieczorem miałam 363 - cukier.
Niestety tabletki już nie pomagają i po raz pierwszy wzięłam insulinę.
To dowód na to, że pomimo wielu ograniczeń , sposób odżywiania jaki stosuję jest beznadziejny.
Dzisiaj będę pracować nad jadłospisem , no i zbiciem cukru.
Czuję się podle pod każdym względem i nie ukrywam, że ten poziom cukru mocno mnie przestraszył.
Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz