Prastare zboże Orkisz
Orkisz, zboże w starożytności i średniowieczu bardzo popularne, będące absolutnie niezbędnym, podstawowym elementem diety, dziś jest niestety rzadko uprawiane. W dziewiętnastym wieku orkisz został ostatecznie wyparty przez coraz intensywniej uprawianą, dającą większe plony pszenicę.
Oba zboża należą zresztą do tego samego rodzaju (łac.: Triticum), obejmującego różne gatunki pszenicy. Inna, często używana nazwa orkiszu - szpelc - pochodzi od łacińskiej nazwy tego zboża (Triticum spelta). Orkisz uprawiany był już w starożytnym Egipcie i na Bliskim Wschodzie, wspominają o nim teksty biblijne. W Europie zboże to znali i uprawiali Germanie. Cenione było także przez Rzymian jako pokarm dający zdrowie, siłę i sprawność fizyczną. Ze względu na swoje wszechstronne właściwości orkisz wychwalany był przez średniowieczną niemiecką mistyczkę, uczoną i uzdrowicielkę z dwunastego wieku, Hildegardę z Bingen. Za najważniejszy filar medycyny uznawała ona właściwą dietę, której podstawą był właśnie orkisz.
Coraz mniejsze zainteresowanie orkiszem spowodowała masowa produkcja pszenicy, zwłaszcza tej zwyczajnej (triticum vulgare). W dobie uprzemysłowienia istotna stała się skala produkcji i jakość ustąpiła ilości. Dla orkiszu jako gatunku było to korzystne, z tego względu, że zapomniany, oparł się zabiegom „uszlachetniającym", mającym na celu ulepszenie jego zbieralności przez zmianę struktury genetycznej. Orkisz jest więc prastarym zbożem, które zachowało swoją pierwotną formę, ponieważ w odróżnieniu od innych zbóż nie poddawano go krzyżowaniu i modyfikacjom genetycznym. Mówimy tutaj wyłącznie o kilku najczystszych odmianach, bez domieszek, ponieważ wiele odmian orkiszu jest nim tylko z nazwy, próbowano go bowiem łączyć w różnych proporcjach z pszenicą w celu zwiększenia jego wydajności.
Orkisz jest jednym z najmniej wymagających zbóż, dającym się dobrze uprawiać na ubogich, kamienistych glebach aż do wysokości 1500 m n.p.m. Jest odporny na warunki atmosferyczne i choroby, z tego też powodu nie wymaga stosowania nawozów ani środków ochrony roślin. Te zalety sprawiły, że pomimo wypierania przez wysokowydajną pszenicę, orkisz zachował się do dnia dzisiejszego, w zasadzie w niezmienionej formie na niektórych terenach wysokogórskich, na przykład w niszach alpejskich. Nic więc dziwnego, że obecne zainteresowanie orkiszem, nadającym się idealnie dla upraw ekologicznych, jest tak duże. Badania nad jego właściwościami oraz rozwój nowych odmian mają swoją genezę w Szwajcarii. Dzięki nim, wiemy już dziś, że w porównaniu z innymi zbożami orkisz posiada optymalną zawartość jakościową i ilościową wszystkich składników: wysokowartościowego białka (o innej strukturze niż pszenica), węglowodanów, nienasyconych kwasów tłuszczowych, soli mineralnych, pierwiastków śladowych (żelazo, magnez, fosfor, wapń, potas) i witamin (BI, B2, B6, E, PP). Ponadto orkisz zawiera w swoim składzie 62 proc. skrobi, 11,6 proc. białka, 8,8 proc. błonnika, 2,7 proc. tłuszczu i 2 proc. składników mineralnych. Obok dużej ilości białka zawierającego wszystkie istotne dla człowieka aminokwasy, szczególnie ważne są w orkiszu przyjazne dla serca i układu krążenia nienasycone kwasy tłuszczowe. Zawiera też więcej składników mineralnych i witamin niż jakiekolwiek inne pszeniczne ziarno.
Badania naukowe wykazały, że orkisz zawiera też rodanid (thio- cyanat), w ilościach nie występujących w innych produktach. Rodanid jest substancją biologicznie czynną, będącą naturalnym antybiotykiem, występującym w ślinie, krwi oraz mleku kobiecym. Chroni on dzieci karmione piersią przed zakażeniami i bierze udział w kształtowaniu naszego systemu odpornościowego. Właśnie dzięki wysokiej zawartości tego składnika orkisz zapobiega powstawaniu w organizmie człowieka komórek nowotworowych, działa antyalergicznie, przeciwzapalnie, wzmacnia serce i system nerwowy, podnosi witalność, zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, zapewnia lepszą budowę tkanki mięśniowej, wpływa na poprawienie nastroju.</p>
Praktyka terapeutów zalecających spożywanie orkiszu potwierdza, że systematyczne stosowanie diety orkiszowej regeneruje cały organizm. Jego zdrowotne właściwości sprawdzają się w leczeniu i profilaktyce wielu chorób i przynoszą ratunek w sytuacjach, wydawałoby się, bez wyjścia. Regularne spożywanie produktów z orkiszu lub z jego dodatkiem zalecane jest w szczególności w takich chorobach i dolegliwościach jak:
- spadek odporności i wydolności organizmu
- nowotwory
- reumatyzm, dna moczanowa
- alergie
- choroby serca i układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa, profilaktyka zawału serca, udaru)
- podwyższony poziom cholesterolu we krwi
- schorzenia żołądkowo - jelitowe (wrzodziejące zapalenie jelit, choroba Leśniowskiego-Crohna, zespół jelita drażliwego), biegunki, zaparcia.
- kamica nerkowa i pęcherzyka żółciowego
- celiakia
- osłabienie organizmu po długotrwałym stosowaniu leków.
Orkisz wskazany jest również dla chorych po zawale serca oraz w okresie pooperacyjnym. Jest znakomitym pożywieniem dla wcześniaków, chorowitych niemowląt, pacjentów poddawanych intensywnej opiece medycznej oraz ludzi starych. Można go używać jako produktu zastępującego mleko w alergii na białka mleka. Dieta orkiszowa powoduje spadek poziomu cholesterolu we krwi. Ziarno zapobiega kamicy żółciowej, zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę, dlatego chorzy na cukrzycę mogą jej stosować mniej (po konsultacji z lekarzem).
Obecnie orkisz jest dostępny w różnych postaciach: ziarna (kaszy), grysiku, mąki, otrębów, makaronu, płatków. Odpowiednio preparowany może też zastępować ryż. Z orkiszu wytwarza się też kawę, która ułatwia trawienie. Zresztą wszelkie produkty orkiszowe sprzyjają dobremu trawieniu i pomagają utrzymać w zdrowiu żołądek i jelita. Przy trawieniu normalnym i ze skłonnością do zaparć zaleca się produkty pełnoziarniste - chleb pełnoziarnisty, kasza, grysik, nasiona orkiszu. W przypadku biegunek należy spożywać produkty z białej mąki orkiszowej - biały chleb, makaron, zupy zaprawiane białą mąką.</p>
W celach zdrowotnych wykorzystuje się również plewę orkiszową. Wypełnia się nią poduszki, kołdry, materace. Łagodzi ona napięcie mięśniowe, zapobiega powstawaniu odleżyn i odparzeń, ułatwia zasypianie.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Autorem artykułu jest Danuta Maria Roszkowska

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz